Wydaje Ci się, że na PMS nie ma rady i po prostu trzeba ten czas przetrwać? Nic bardziej mylnego! Zespół napięcia przedmiesiączkowego stanowi realny problem natury medycznej i nie należy go bagatelizować. Co więc zrobić, żeby sobie pomóc?
– wprowadź odpowiednią dietę, dzięki której złagodzisz objawy takie jak: wzdęcia, biegunki, zatrzymywanie wody czy wzrost apetytu,
– dostarcz organizmowi magnezu, którego niedobór może pogłębiać objawy,
– sięgnij po zioła o działaniu relaksującym, rozkurczającym i wspierającym trawienie (np. mięta, rumianek, melisa),
– unikaj intensywnej aktywności – zwolnij obroty, wydłuż czas snu, wybierz się na długi spacer lub poćwicz jogę,
– sięgnij po mieszankę naturalnych olejków, która wesprze Twój organizm i złagodzi objawy PMS.
Olejki eteryczne pomagają przy PMS i w trakcie menstruacji. Ba! Słyszę od Was, że po raz pierwszy nie musiałyście brać żadnych tabletek, w tym bardzo silnych. Jakich olejków użyć?